Geoblog.pl    dar60    Podróże    kanałami na morze śródziemne i dalej    
Zwiń mapę
2010
23
cze

 
Niemcy
Niemcy, Berlin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 508 km
 
23 czerwca 2010
Ostatnie zakupy zrobione, łódka zatankowana, no to w drogę.
Początkowo cofam się płynąc na północ, wydłużam trochę trasę, ale chcę przepłynąć wzdłuż Wałów Chrobrego .Powoli z prędkością 7km/godz, oglądam miasto od strony wody.
Wpływam na Odrę zachodnią to jedna z dwóch ramion ujścia rzeki. Płynąc w górę rzeki ,wybiera się Odrę Zach. bo prąd na niej jest mniejszy.
Jest to piękna dzika rzeka z niesamowitą o tej porze roku przyrodą. Zieleń, intensywny zapach kwitnących roślin, duża ilość ptaków, to robi wrażenie.
W pewnej chwili dostrzegam słupki graniczne .Jestem już w Niemczech.
Wieczorem dobijam do przystani w miasteczku Gartz { 8km Odry zach,1E za metr łodzi 1E prąd } Przyjemna nowa przystań. Miasteczko o 20 godz wymarłe może dlatego że dzisiaj mecz .Kilka zabytkowych budowli świadczy o tym że kiedyś było to bogate miasto.
Rano ruszam dalej .Kończy się Odra wpływam na kanał Hohensaaten-Fredrichstaler Wasserstr. Brak prądu bo to kanał pozwala dopuszczalną prędkość 9km/godz , uzyskać już przy 1700 obrotach silnika , więc płynę cichutko.
Mijam kolejne miejscowości i pierwsza śluza. Trochę emocji ale wszystko jest ok , tylko 1 metr w górę .Jestem już na kanale Oder-Hawel. Do Berlina ok. 90km.Spokojne płynięcie z fajnymi widoczkami .
Na 77km,czeka na mnie ,nietypowa śluza , to cud techniki, podnośnik w Niederfinow. Niemiec który płynie samotnie objaśnia mi jak to działa. Krótko , wanna gdzie mieszczą się dwie duże barki ,jest podnoszona na wysokość 36 metrów .Tam po otwarciu tej „wanny”barki swobodnie z niej wypływają. Ten cud techniki z lat 30 XX wieku napędza tylko jeden elektryczny silnik- wykorzystano zjawisko przeciwwagi.
Wrażenie niesamowite.
Nocleg w przyjemnej marinie w Marienwerder na 54 km.
Pogoda rano piękna , ciepło , żadnej chmurki .Przyjemne płynięcie, chociaż trochę monotonne. Kanał wygląda jak niemiecka autostrada, porządek ,trawka wystrzyżona ,brzeg wysypany tłuczeniem pięknie oznakowane czyli typowy ORDUNG.
Po przejściu jeszcze jednej śluzy, wieczorem Berlin. Pierwsza noc na bezpłatnej przystani gdzie mogę stać za friko 24godz.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Heniek
Heniek - 2010-06-29 22:17
Już się stęskniliśmy za Twoimi reportażami. Dziękujemy za już i czekamy na następne./tak tak nikt nie mówił że będą same przyjemności/
 
kozak
kozak - 2010-06-29 23:21
Teraz to się naprawdę zaczęła przygoda. Strasznie jestem ciekaw jak to jest w tych kanałach i na śluzach. Po jutrze jadę do Wieżycy na rehabilitację, i chciałbym już w sierpniu Cię dopaść.

Pozdrawiam Krzysztof
 
 
dar60
darek switalski
zwiedził 3% świata (6 państw)
Zasoby: 102 wpisy102 127 komentarzy127 1082 zdjęcia1082 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże