Nigdy bym nie pomyślał że możliwe jest spotkanie z moim klubowym kolegą.
Rozumiem w Pucku czy Łebie, ale na Morzu śródziemnym???????
A jednak.
"POGORIA" wpłynęła do tej samej mariny gdzie ja stałem ,dzisiaj rano.
Wypływają o 22 dzisiaj ,więc ze Stasiem, gadaliśmy gadaliśmy i gadaliśmy.